Na razie tak. Dzięki utworzeniu kilka lat temu Zespołu Szkół w Winnicy, przed czym swego czasu tak buntowali się rodzice i nauczyciele, jak na razie udało się bez zwalniania ludzi przejść likwidację gimnazjum. Nauczyciele znaleźli godziny w podstawówce. Teraz buntujący się powinni przyjść do mnie z bukietem kwiatów i podziękować. Jeden z nauczycieli przeszedł do Golądkowa, co z automatu zwolniło godziny. Mamy dwa oddziały w Błędostowie i utrzymaliśmy drugi oddział przedszkolny, choć docelowo miał być tylko jeden. Wyszliśmy jednak naprzeciw potrzebom rodziców i zadbaliśmy o przyszłość szkoły, bo przecież przedszkolaki automatycznie przejdą do szkoły podstawowej, a wiadomo, że za uczniem idzie subwencja.
A co z dostosowaniem pomieszczeń szkolnych, wyposażenia, mebli po likwidacji gimnazjum?
Trzeba było wymienić ławki w części pomieszczeń, dostosować je do potrzeb uczniów. A pieniędzy na tę reformę gminom się nie daje, wręcz przeciwnie, nam obcięto subwencję oświatową.
Podjął Pan decyzję, że w związku z pracami remontowymi budynku szkoły, odkryty basen w Winnicy będzie nieczynny w tym sezonie. Przyzna Pan że to spora atrakcja dla okolicznych mieszkańców, którzy tego lata są jej pozbawieni...
Ma pani rację, basen cieszy się co roku dużym powodzeniem, ale po prostu nie było innego wyjścia. Pójdziemy tam i sama Pani zobaczy, że jego normalne użytkowanie w takich warunkach jak teraz było po prostu niemożliwe. Sypie się styropian, pył z przycierania ścian, wszystko to osiada na wodzie, więc i tak sanepid by nam basen zamknął. Plac budowy w najbliższym sąsiedztwie takiego obiektu wyklucza możliwość jego funkcjonowania.
Skupmy się więc na dużym remoncie budynku szkolnego. Zdania w tej kwestii są podzielone, proszę więc mnie przekonać, że jest uzasadniony i potrzebny.
Oczywiście że bardzo potrzebny! Argumentem podstawowym i niezaprzeczalnym były bardzo wysokie koszty ogrzewania budynku szkolnego. Płaciliśmy 40 tysięcy. Teraz będzie nowa kotłownia i instalacja grzewcza, okna, porządnie ocieplone ściany i dach. Bardzo mi przykro, że w Obserwatorze Pułtuskim zostałem tak "opluty", dziennikarz napisał kompletną nieprawdę. Pytał, po co wymiana okien w nowej szkole. Powiem tak, w zeszłym roku była awaria węzła ciepłowniczego w szkole. Szukaliśmy, gdzie nam ucieka ciepło, używając kamery termowizyjnej. Sprawdziliśmy okna i żałuję, że wtedy nie zrobiłem zdjęć, bo świeciły na czerwono, czyli nimi uciekało bardzo dużo ciepła.
Nieuzasadniony remont? Idźmy dalej. Pokażę Pani zdjęcie łazienki, gdzie z sufitu spadła kostka brukowa wprost na muszlę klozetową. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby tam akurat siedziało dziecko. Szczęście w nieszczęściu, że stało się to w ferie, ale i tak wężyk spłuczkowy pozalewał wszystko, narobił strat.
Chcę zdementować kłamstwa, że ocieplając dach będziemy zrywać "dobrą blachę". Nic takiego się nie stanie. Mam zdjęcia dachu nad halą, proszę zobaczyć. Tu nie ma żadanego ocieplenia, jest pusta przestrzeń i blacha. Siłą rzeczy ciepło płynące rurami po prostu ucieka. Instalacja wisi, nic tu nie jest pokończone. Jeśli chodzi o ściany zewnętrzne szkoły, owszem są ocieplone styropianem, ale tylko pięciocentymetrowym. A teraz obowiązują pewne standardy. By dostać 80- procentowe dofinansowanie na termomodernizację, tak jak w naszym przypadku, a potem fotowoltaikę, są pewne normy i taka grubość styropianu musi być. Wszystkie te inwestycje wpłyną na znaczne zmniejszenie kosztów utrzymania szkoły, szczególnie ogrzewania, bo z tym było bardzo źle.
A inwestycje drogowe? Coś się będzie działo tego lata?
Już niebawem, bo 12 lipca, będzie otwarcie ofert na drogę w miejscowości w kierunku Jaskółowa, w porozumieniu z burmistrzem Nasielska. Będziemy mieli w ten sposób dwie gminy połączone drogą twardą. Robimy dwie drogi na Gatce, drogę białe Błoto - Kamionna, na co dostaliśmy 65 tysięcy z Funduszu Odnowy Gruntów Rolnych. Zamierzamy również wybudować ścieżkę rowerową do Nasielska. Wspólnie z burmistrzem tej gminy jesteśmy na etapie przygotowywania projektu.
A co z awariami w oczyszczalni ścieków w Winnicy, o których wcześniej dużo się mówiło. Mieszkańcy narzekali na nieprzyjemne zapachy. Czy udało się już zapanować nad sytuacją?
Zakład mleczarki modernizuje obecnie swoja oczyszczalnię. Na ten cel zostało wydane blisko cztery i pół miliona złotych. Wybudowano zamknięta linię, z której nie wydobywają się zapachy i mam nadzieję, że ta nowa technologia oczyszczania ścieków przemysłowych wpłynie na dalszą poprawę sytuacji. Teraz już jest lepiej, chociaż przy napowietrzaniu wydobywają się jeszcze niekiedy nieprzyjemne zapachy.
Na koniec zapytam o Pańskie codzienne spotkania z mieszkańcami. Z jakimi problemami najczęściej ludzie do Pana przychodzą?
Najczęściej w sprawie różnego rodzaju sporów sąsiedzkich, a to miedzy, a to poskarżyć się, że jeden drugiemu podoruje drogę. No cóż, jak to na wsi...
Termomodernizacja budynku szkolnego niestety uniemożliwiła tegoroczne funkcjonowanie odkrytego basenu. Nie miałoby to sensu, bo jest tu teraz brudno i niebezpiecznie
Właśnie trwa remont starej części przedszkola w Winnicy, co ważne wykonywany siłami pracowników gminy, w ramach kosztów bieżącego utrzymania
Czy potrzebna jest modernizacja "nowej" szkoły?
Mariusz Kowalewski publicznie odpowiada na zarzuty
W nawiązaniu do artykułu, który pojawił się na łamach gazety lokalnej "PUŁTUSKI OBSERWATOR" prostuję nieprawdziwe informacje.
Jedną z wielu nieprawdziwych informacji jest to, że gmina otrzymała dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Jest to niemożliwe, ponieważ ten fundusz nie przyznaje dotacji na termomodernizację. Gmina otrzymała dotację, ale z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020 w ramach działania 4.2. "Efektywność energetyczna", która obejmuje ocieplenie murów, docieplenie poddaszy, montaż urządzeń fotowoltaicznych, wymianę okien, drzwi i grzejników, budowę nowej kotłowni gazowej, itp. Dotacja ww. zadania wynosi 80%.
Kolejną nieprawdą jest to, że "gmina zamierza zaciągnąć kredyt w wysokości 1 mln 735 tys. zł na nowe wydatki bez pokrycia finansowego". Gmina planuje zaciągnąć kredyt, ale w wysokości 315 tys. zł, t.j. w wysokości 5,5 raza niższej niż podano.
Planowane zadłużenie gminy też rozmija się z prawdą. Podano, że ma wynieść 4 mln 753 tys. zł, gdy w rzeczywistości na koniec 2017 roku ma wynieść ok. 3,8 mln zł.
Należy także dodać, że gmina przeznacza na termomodernizacje nie ponad 1 mln zł, a dokładnie 900.981,00 zł Dotacja do termomodernizacji wynosi nie 2 mln zł a 2.075.129,00 zł.
Termomodernizacja budynków użyteczności publicznej, a w szczególności budynku Zespołu Placówek Oświatowych jest konieczna co przedstawiają poniższe zdjęcia, m.in. spadające kostki brukowe z sufitów, niedocieplona hala sportowa i kanały cieplne, zniszczone i źle obsadzone okna i drzwi, niedokończona instalacja elektryczna i wiele innych.
Po zakończonej termomodernizacji znacznie spadną koszty ogrzewania i energii.
Wójt Gminy Winnica Mariusz Kowalewski
