Najpierw miało być tylko 100, a na sesji padł wniosek radnego Bogdana Pieńkosa, by dać milion!
O jaką drogę chodzi? Bardzo ważną dla pułtuszczan i nie tylko, również dla przedsiębiorców których firmy mieszczą się przy ulicy Mickiewicza. Samorząd powiatowy ma szansę pozyskać 60 - procentowe dofinansowanie zewnętrzne na przebudowę drogi Pułtusk - Bulkowo - Skórznice - Gąsiorowo na odcinku Pułtusk - ul. Mickiewicza - Lipniki Stare. Łączna wartość tej inwestycji to 7 mln złotych. Dofinansowanie można pozyskać w ramach konkursu Mazowiecki Instrument Wsparcia Dróg Lokalnych o istotnym znaczeniu dla rozwoju społeczno - gospodarczego regionu.
Powiat musi dołożyć do tej inwestycji 2 mln 800 tys., stąd zwrócił się do gminy Pułtusk, by sfinansowała choć połowę tej kwoty. Jak na ostatniej sesji stwierdził burmistrz Krzysztof Nuszkiewicz, gminy po protu nie stać na dofinansowanie tej inwestycji kwotą 1 mln 400 tys. zł. Na przedsięwzięcia planowane w roku przyszłym, pułtuski samorząd będzie musiał zabezpieczyć około 20 mln tzw. wkładu własnego, więc sytuacja nie jest łatwa. Najpierw burmistrz zadecydował, by wesprzeć powiat kwotą jedynie 100 tys. złotych, ale sprawę przemyślał, bo ulica Mickiewicza to przecież bardzo ważna dla miasta droga. Stanęło na tym, że gmina dołoży powiatowi 500 tys. choć w trakcie sesyjnej dyskusji pojawił się wniosek radnego Bogdana Pieńkosa, by dać milion. Argument wciąż ten sam - skoro burmistrz i popierający jego działania radni lekką ręką wyłożyli ogromną kwotę na zrujnowany budynek koszarowy, nie wiedząc tak naprawdę czy uda się pozyskać środki na jego remont, to dlaczego mają żałować pieniędzy na tak uczęszczaną, strategiczną dla miasta ulicę. Ma być ona przebudowywana na odcinku blisko 7 km - od Ronda Ofiar Katynia do rogatek miasta. Powstaną ścieżki rowerowe o długości 2300 m (prowadzące od ulicy Mickiewicza do ogródków działkowych), 3300 m chodników, 121 miejsc postojowych.
Radna Agnieszka Zaleska wspomniała o problemie parkowania po obu stronach ruchliwej drogi przy ogródkach działkowych w Lipnikach. Odwiedzający je pozostawiają samochody nie mając dodatkowych miejsc postojowych, co w okresie letnim, kiedy drogą poruszają się duże maszyny rolnicze, powoduje realne zagrożenie. Tam jednak dodatkowych parkingów nie będzie.
Wniosek radnego Pieńkosa nie uzyskał akceptacji większości. Obecny na sesji dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Włodzimierz Kaczmarczyk podziękował gminie za wsparcie, informując jednocześnie, że za partnerstwo samorządów wniosek otrzyma dodatkowe punkty. Czas gonił, bo musiał być złożony do końca października i mamy nadzieję że Mickiewicza w końcu zacznie przypominać miejską ulicę, a nie usiany dziurami tor przeszkód.
