Przyjrzyjmy się bliżej kilku opublikowanym już pismom.
Petycja z 5 października
Mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej Rynek 46/48 chcą natychmiastowego zajęcia się wewnętrznymi drogami osiedlowymi i remontem podwórka ich kamienicy.
"Na początku września woda podmyła drogę od ul. Piotra Skargi i przez kilka dni nie mogliśmy dotrzeć do naszej kamienicy. Zamknięcie wjazdu taśmą, a następnie prowizoryczna naprawa, tj. podsypanie ziemią i dorzucenie kilku kamieni (które kilku panów zbierało po osiedlu) jest absolutnie niesatysfakcjonującym rozwiązaniem. Najstarsi mieszkańcy osiedla nie pamiętają remontu i żałosnym wydaje się fakt, że z jednej strony budynku rozkładane są piękne trawniki z rolek, a z drugiej przejść i przejechać się nie da."
Trawniki z rolek rozłożono rzeczywiście naprzeciwko kamienicy, przy fontannie. A opisane w piśmie podwórko odwiedziliśmy z aparatem w poniedziałkowe przedpołudnie. Rzeczywiście, góry i doliny, wyboje i kocie łby! Nic dziwnego że woda zalewa podwórko w czasie większych opadów. Do spaceru zachęciliśmy również burmistrza Nuszkiewicza i już za tydzień poznamy wnioski z tej wycieczki, więc jeszcze chwila cierpliwości drodzy mieszkańcy.
Petycja z 7 października
Mieszkaniec ulicy Wiśniowej domaga się budowy kanalizacji sanitarnej w obrębie 18 miasta.
"Brak kanalizacji jest wynikiem wieloletniego pomijania przez Włodarzy Naszego Miasta- pisze pan Kamil – najistotniejszych dla nas, mieszkańców ulicy Wiśniowej spraw, pozwalających czuć się nam jako pełnoprawni mieszkańcy Miasta Pułtusk. Każdego roku na wyżej wymienionej ulicy przybywa zabudowań mieszkalnych. Realizacja budowy odcinka sieci kanalizacji sanitarnej pozwoliłaby na podłączenie dodatkowych odbiorców (...) Jednocześnie informujemy o chęci podpisania umowy z PWiK w Pułtusku na odbiór ścieków po wybudowaniu kanalizacji."
Na tę inwestycję jak na razie nie ma większych szans, choć w dalszych planach pczywiście zostanie umieszczona. Zdaniem burmistrza, są bardziej potrzebne przedsięwzięcia, które trzeba zrealizować w pierwszej kolejności.
Petycja z 12 października
Chodzi o wniosek mieszkańców al. Solidarności, ul. Kutrzeby, al. Marszałka Rydza – Śmigłego oraz ulic Hallera, Andersa, Maczka. Dotyczy uwzględnienia w najbliższym budżecie gminy budowy kanalizacji deszczowej na tych ulicach i poprawy stanu fatalnej nawierzchni.
O potrzebie wykonania tak dużych inwestycji gospodarz miasta ma świadomość, są one po kolei opracowywane, no i oczywiście trzeba czekać na pojawienie się możliwości finansowania zewnętrznego, bo bez tego tak poważnych zadań nie da się zrobić.
Petycja z 15 października
Jest to ponowna prośba pracowników pływalni miejskiej o podwyżkę wynagrodzeń i umieszczenie wydatków z tym związanych w budżecie na 2016 rok.
"Odpowiedź Pana Burmistrza z dnia 28 maja 2015 roku na naszą petycję jest dla nas wymijająca i krzywdząca. Powołano się w niej na nieefektywność w zarządzaniu pływalnią. Pracownicy nie mogą jednak ponosić odpowiedzialności za kierowanie basenem. Skoro w Pana ocenie pływalnia jest źle kierowana, a wiadomo jest, że osoby które zarządzają pływalnią są bezpośrednio podległe służbowo Panu Burmistrzowi, to wnioski nasuwają się same (...). Nie ubiegamy się o wygórowane kwoty, ale chociażby symboliczne podwyżki, które przywróciłyby nam poczucie pracowniczej godności."
Pracownicy basenu dodają też, że nie mieli nawet inflacyjnych podwyżek od 2008 roku i wierzą, iż burmistrz któremu zaufali nie zawiedzie. My również uzyskaliśmy deklarację Krzysztofa Nuszkiewicza, który obiecał średnio 10 - procentowe podwyżki dla pracowników pływalni w roku przyszłym. Co do wątku zarządzania obiektem, rzeczywiście szeregowym pracownikom nie ma tu nic do zarzucenia, a chodzi mu głównie o przyciągnięcie najemców i zagospodarowanie pustych pomieszczeń na pływalni. Za to panie sprzątające również mają się jeszcze jak wykazać, powinny na bieżąco sprawdzać, czy czegoś nie trzeba przetrzeć, czy zamieść.
Petycja z 25 listopada
26 rodzin mieszkających przy ulicy Ogrodowej zwraca się z prośbą o zamontowanie oświetlenia.
"Należy zaznaczyć, że całość drogi, przy której mieszka 26 rodzin, została wykonana za własne środki mieszkańców. Oznakowaliśmy też na własny koszt drogę oraz położyliśmy ogranicznik prędkości na placu zabaw. Niestety, brak oświetlenia sprawia, że osoby nie znające topografii Pułtuska bardzo często wjeżdżają do końca ulicy (pomimo oznaczenia drogi jako tzw. "ślepej"), stwarzając duże zagrożenie dla bawiących się dzieci. Dodatkowo brak oświetlenia sprawia, że osoby przemieszczające się po niej są bardzo mało widoczne (...). W związku z powyższym zwracamy się prośbą o zamontowanie przynajmniej jednej lampy oświetleniowej na słupie w środkowej części ulicy."
Krzysztof Nuszkiewicz obiecuje, że lampa zostanie zamontowana w przyszłym roku, a my jeszcze raz zachęcamy: ludzie, piszcie petycje! Będziemy zaglądać do urzędowej zakładki i sprawdzać, co was boli, co doskwiera i kiedy uda się to załatwić.
Petycja dobra rzecz
Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego pojawiła się ostatnio nowa, bardzo ciekawa zakładka pod nazwą "Petycje". znaleźliśmy tam już skany kilku pism od mieszkańców miasta z różnego rodzaju prośbami. Burmistrz Nuszkiewicz obiecuje że będzie zamieszczał kolejne, bo zależy mu na ośmieleniu ludzi do pisania o drobnych potrzebach i inwestycjach w miejscu, gdzie mieszkają, żyją na co dzień
- 23.12.2015 12:22