Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 października 2025 11:39
Reklama

Dzień Matki


Wyspiański Macierzyństwo.


Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca – to miłość macierzyńska”


Józef Ignacy Kraszewski


Dzień Matki to niewątpliwie jedno z najpiękniejszych świąt w naszych kalendarzach. Choć jego korzenie sięgają starożytnych kultów Bogini-Matki – symbolu płodności, urodzaju, ogniska domowego i opiekunki, to Dzień Matki - zresztą jak większość nowożytnych świąt świeckich - narodziło się w USA. W 1907 r. Amerykanka Anna Jarvis, zrozpaczona po śmierci swej matki, podjęła starania, by ustanowić święto, które honorowałoby matczyną miłość i oddanie. Był rok 1914 – szczególny czas, gdy wiele kobiet musiało oddać swych synów wojnie, więc Kongres USA ustanowił Dzień Matki świętem narodowym - wskazując datę drugiej niedzieli maja. Niestety satysfakcja inicjatorki święta nie trwała długo, bowiem obchody zyskały bardzo komercyjny wymiar a nie o to chodziło Annie Jarvis. Jej frustracja narosła do tego stopnia, że w 1948 roku, tuż przed śmiercią, została aresztowana za zakłócanie porządku organizując w Nowym Jorku i biorąc udział w proteście przeciwko... Dniu Matki.


W Polsce po raz pierwszy obchodzono Dzień Matki w Krakowie 26 maja 1923 r. W przedwojennej Polsce data święta była ruchoma i podobnie jak w innych europejskich krajach przypadała na drugą niedzielę maja. Organizacją obchodów zajmował się wówczas Polski Czerwony Krzyż. Od powojnia zaś – i to tylko w Polsce - obchodzimy Dzień Matki 26 maja. W pozostałych krajach święto jest nadal ruchome.


Matka, miłość macierzyńska, macierzyństwo – to wiodący temat dla wielu twórców i artystów. Powstało wiele powieści, obrazów, rzeźb czy filmów... Macierzyństwo to dla wielu kobiet wspaniały dar i najpiękniejsze życiowe wyzwanie, nieporównywalne z czymkolwiek innym. Miłość matczyna – jak żadna inna – jest wystawiona na wiele prób i trosk a jednocześnie to temat nośny i ponadczasowy. Jednak o tym by zostać matką powinna indywidualnie decydować każda kobieta. Przecież trudno sobie wyobrazić by ktoś decydował za nas o naszej fryzurze, przyjaźniach czy sposobie widzenia świata... Tymczasem problem macierzyństwa stał się tematem ogólnospołecznej i politycznej debaty, tyle że nie w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa matce i wspierania jej w trudzie wychowawczym, lecz w piętnowaniu postępowania kobiet, które na macierzyństwo zdecydować się nie chcą lub po prostu nie mogą. Mało kto pochyla się nad podstawowymi kwestiami: jak kobieta ma poradzić sobie z ciążą, utrzymaniem i wychowaniem dziecka. W zamian od dekad kobiety w Polsce słyszą nie znoszące sprzeciwu głosy polityków, nawołujące, że „każda przyzwoita kobieta matką powinna być”! Zaszłaś w ciążę – musisz urodzić dziecko bez względu na okoliczności, konsekwencje i zagrożenia.


Na szczęście w wielu krajach od lat decyzja ta zależy od kobiety. Także w naszym kraju coś zaczęło się zmieniać i sytuacja ma szanse wrócić do cywilizowanych standardów. Bowiem z inicjatywy Ministerstwa Zdrowia rusza właśnie pilotaż programu: „Antykoncepcja awaryjna w ramach usługi farmaceutycznej”. Na stronie Ministerstwa Zdrowia czytamy: Program pilotażowy opieki farmaceuty sprawowanej nad pacjentem w zakresie zdrowia reprodukcyjnego poprawi dostęp pacjentek do antykoncepcji awaryjnej. Zapewnia im opiekę farmaceuty, który wyjaśnia zasady przyjmowania tabletki oraz wszystkie wątpliwości z tym związane – to szczególnie ważne dla pacjentek w wieku 15-18 lat.


Farmaceuci mogą wystawiać recepty farmaceutyczne na antykoncepcję awaryjną, która zawiera w swoim składzie octan uliprystalu. Musi to być uzasadnione stanem zdrowia pacjentki związanym z ryzykiem nieplanowanej ciąży. Zgodnie z aktualną wiedzą medyczną nieplanowana ciąża stanowi szczególnego rodzaju zagrożenie dla zdrowia matek i ich potomstwa. 


Aby otrzymać tzw. tabletkę dzień po, trzeba mieć skończone 15 lat. Farmaceuta może zweryfikować wiek na podstawie dokumentu ze zdjęciem. Przed wydaniem recepty przeprowadza wywiad z pacjentką – to gwarantuje bezpieczeństwo wydania leku i pełni funkcję edukacyjną. Rozmowa odbywa się w oddzielnym pomieszczeniu.[...] Jest to tymczasowe rozwiązanie. Docelowo chcemy, aby tzw. tabletka „dzień po” była dostępna bez recepty – jak w większości państw Unii Europejskiej.” – czytamy na stronie Ministerstwa Zdrowia.


Skoro – jak nauczał w swoim kultowym dziele „Mały Książe” Antoine Saint’Exupery – jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy, nie możemy z mniejszą odpowiedzialnością traktować życia, która powołujemy na ten świat. Ta decyzja musi być świadoma, dobrowolna i akceptowana. Dlatego tak trudno zrozumieć, że żadna apteka w naszym mieście nie bierze udziału w pilotażu MZ. Można zapewne przyjąć, że taka obstrukcja wynika nie tylko z pobudek światopoglądowych – ale przede wszystkim z niewiedzy. W Czechach od wielu lat dostępne są tabletki „dzień po” dawno temu postawiono na szeroko rozumianą edukację seksualną młodzieży, także prawo aborcyjne u naszych południowych sąsiadów jest dużo bardziej liberalne niż w Polsce. I co jeszcze można powiedzieć o Czechach? Rok 2021 w Czechach jako czas wyjątkowo wysokiej dzietności. Ta wyniosła bowiem aż 1,83, co sprawiło, że nasz południowy sąsiad wysunął się na pozycję unijnego lidera pod tym względem. Wypada zakończyć apelem o rozwagę: pułtuski Aptekarzu – jeśli zależy Ci na tym, aby Pułtuszczanki chciały zostawać Matkami, to wykonuj swoją misję tak, aby Kobiety miały poczucie pełnego bezpieczeństwa.


K.Cz.


Anna Jarvis

Czupryńska Matka Ziemia


Podziel się
Oceń

Reklama
NAJNOWSZE EWYDANIE
Tygodnik Pułtuski
Reklama
Reklama
Reklama
OtoDrobne
Reklama
Reklama
ReklamaVictoria recycling
ReklamaOdbiór elektrośmieci
Reklama
Reklama