W imieniu niezmotoryzowanych mieszkańców Kleszewa, którzy mieli duży problem z dotarciem do najbliższego przystanku, po przecięciu drogi gminnej w wyniku prac przy budowie obwodnicy Pułtuska, dziękujemy pracownikom Urzędu Miejskiego zajmującym się tematem komunikacji miejskiej. Po naszym artykule, bardzo szybko wydłużono trasę miejskiego autobusu, tak by choć dwa razy dziennie była możliwość dojechania do Pułtuska z przystanku, który teraz znalazł się za obwodnicą.
Bukiet Chabrów trafia również do radnego miejskiego Franciszka Piórka, który pilnował sprawy odwodnienia drogi gminnej w Kleszewie i doprowadził ją do pozytywnego finału. Asfalt wykonany kilka lat temu był bowiem notorycznie zalewany przy większych opadach czy roztopach. Woda stała na asfalcie przez kolejne dni, podmywając go i niszcząc nawierzchnię, a także zalewając sąsiednią posesję.Teraz odpływ udrożniono i po ostatnich większych opadach deszczu okazało się, że problemu już nie ma. Roboty wykonywali bardzo sprawnie pracownicy Pułtuskiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Teraz wystarczy tylko dbać o drożność rowu, który zarasta roślinnością, więc musi być na bieżąco koszony.
Kolejne Chabry dla radnej Beaty Bielińskiej, za odwagę, ale i kulturę w wypowiadaniu się, mądre, przemyślane refleksje na temat tego, co się ostatnio dzieje w naszej gminie, relacjonowanie mieszkańcom najważniejszych kwestii poruszanych na posiedzeniach Rady Miejskiej. Tacy właśnie powinni być radni - otwarci, konkretni, odważni, ale i zrównoważeni. Tak trzymać!