Byli bardzo zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że pani Natalia urodzi bliźniaki. W ich rodzinach nie było wcześniej takiego przypadku.
- Nogi mi się ugięły, gdy się dowiedziałem - wspomina z uśmiechem pan Marcin.- Nie mogłem uwierzyć, ale gdy się oswoiłem z tą myślą, byłem szczęśliwy. Dziewczynki urodziły się zdrowe, ale nie są identyczne. Jedna jest podobna do żony, druga do mnie, żeby było sprawiedliwie. Na razie są grzeczne, jedzą i śpią. Zobaczymy, co będzie potem.
Z tak niezwykłego daru cieszy się cała rodzina, szczególnie babcie, dziadkowie, pradziadek i dwie prababcie. Starsza córeczka państwa Pachla Julia też nie mogła doczekać się siostrzyczek i teraz, jak tylko wróci ze szkoły, nie odstępuje ich na krok.
Pierwsza córeczka państwa Pachla urodziła się w wyszkowskim szpitalu. Teraz zdecydowali się na pułtuski, bo jest bliżej i panują tu dobre warunki. Pani Natalia, tak jak i przy pierwszym porodzie, miała cesarskie cięcie. Wszystko poszło bardzo dobrze, są bardzo zadowoleni. Za pośrednictwem Tygodnika chcą podziękować lekarzom i położnym szpitala Gajda - Med, za wspaniałą opiekę.
- Jesteśmy pod wrażeniem profesjonalizmu i empatii cechujących personel tego szpitala. Jeszcze raz dziękujemy.
A my gratulujemy rodzicom bliźniaczek i mamy nadzieję, że będziemy dokumentować kolejne uroczystości w rodzinie państwa Pachla. Zawsze robimy to z dużą przyjemnością.

7 lipca 2011 roku. Ślub państwa Natalii Deptuły i Marcina Pachla w kościele św. Józefa w Pułtusku

Chrzest pierwszej córeczki Julii

16 listopada tego roku, ku radości całej rodziny, na świat przyszły bliźniaczki- Marysia (na zdjęciu po lewej) urodziła się o 10.07, ważyła 2370 g i mierzyła 47 cm. Alicja jest nieco młodsza. Urodziła się o 10.11, ważyła 2600 g i mierzyła 49 cm

Julia z młodszymi siostrzyczkami Marysią i Alicją