Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 czerwca 2025 19:40
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Dlaczego Putin napadł na Ukrainę?


Analiza bieżącej sytuacji w Ukrainie po inwazji sił rosyjskich. Najbardziej prawdopodobne kierunki ataków agresora oraz strategiczne i polityczne cele inwazji Rosji na Ukrainę - Tomasz Piechal, analityk ds. Ukrainy









Szanowni, w dobie tak wielkich emocji nie dajmy się rosyjskiej
dezinformacji - ich celem też jest sianie paniki, strachu, tworzenie wrażenia, że już zrobili więcej, niż robią (co nie znaczy, że nie są na to gotowi), aby przerazić i zmusić do ustępstw.

Obecnie najbardziej realny scenariusz rozwoju wypadków na #Ukraina
to próba zajęcia całego Donbasu oraz "korytarza krymskiego" (wzdłuż brzegu Morza Azowskiego, do linii Dniepru). To podstawa i rosyjski
cel minimum. Od lat kluczowe dla nich było rozwiązanie m.in. kwestii problemów Krymu z dostawą wody, energii itp. Stąd tak ważne dla nich będzie dojście do linii Dniepru i punktów, gdzie zaczyna swój bieg Kanał Północnokrymski (okolice miejscowości Nowa Kachowka). Bombardowania, punktowe ataki na całej granicy mają służyć wiązaniu sił
, sianiu paniki oraz wymuszaniu ustępstw politycznych. Tak rozciągnięta linia frontu i walk powoduje niemożliwość skoncentrowania się wojsk ukraińskich na jednym odcinku, co znacznie ułatwia ataki wychodzące z terytorium okupowanego Krymu oraz separatystycznych "republik" na Donbasie. Dodatkowo inwazji lądowej na terenach Donbas-Krym sprzyja fakt, że są to tereny stepowe i bez wielkich ośrodków miejskich po drodze.

Planem "optimum" dla #Rosja
może być dodatkowe zajęcie Charkowa i/lub innych miast obwodowych północnej Ukrainy, choć tutaj Rosjanie muszą się liczyć z krwawymi walkami w mieście. Pytanie, czy są na takie rozwiązanie gotowi. W przeciwieństwie od zajmowania reszty Donbasu oraz "korytarza krymskiego", gdzie na trasie są mniejsze ośrodki miejskie i de facto step (co daje pole do blitzkriegu), to związanie się w jednym miejscu, ciężkie boje. Jeżeli jednak na to pójdą - będą starali się wymuszać na
akceptację swoich zdobyczy terytorialnych np. poprzez bombardowanie Kijowa i większych miast, a także ofensywę wymierzoną w ukraińską stolicę.

Plan maksimum to niewątpliwie realizacja marzenia Putina z 2014 roku, a więc stworzenie Noworosji, a więc także zajęcie Odessy. To jednak bardziej skomplikowana logistycznie operacja, wiążąca się najpewniej z koniecznością desantu z Morza Czarnego, jak i przeprawy przez Dniepr. W ostatecznym rozrachunku Kreml chciałby także doprowadzić do zmian władz #Ukraina
, na bardziej gotowe do "dialogu", czyt. swoje marionetki. Tutaj jednak musiałoby dojść także do operacji wojskowej w ukraińskiej stolicy, która jest jednym z największych miast Europy (ok. 5 mln mieszkańców)...
 



Podsumowując:

a) Putin i Rosja
zrobią tyle,na ile im się pozwoli. Nie można niestety wykluczać żadnego scenariusza. Moskwa będzie realizowała swój plan ofensywy na bieżąco weryfikując postępy i możliwości dalszej agresji. W momencie, gdy poczuje, że osiągnęła maksymalny pułap "zdobyczy", niewątpliwie przystąpi do wymuszania akceptacji swojej ekspansji.

b) W chwili obecnej głównym jej celem najpewniej pozostaje Donbas i korytarz krymski, bo to operacja obarczona dla nich najmniejszym ryzykiem niepowodzenia.

c) Wszelkie scenariusze dalszej eskalacji generują szereg problemów logistycznych, znacznie większe straty własne i wytracenie impetu działań. A właśnie na szybkości całej operacji im zależy, tak aby uzyskać jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. Przy całym szaleństwie rosyjskich władz - będą jednak dążyli do uzyskania maksimum korzyści, przy minimum strat.

I właśnie dlatego wspierajmy dzisiaj Ukrainę i Ukraińców całym sercem. Ich opór będzie miał kolosalne znaczenie, a Zachód musi zrobić wszystko, aby Moskwa jak najszybciej odczuła skutki swojej agresji.

Silne reakcja na ich atak jest niezbędna natychmiast!

UPDATE: Powyższe punkty nie oznaczają, że inne regiony Ukrainy są bezpieczne. Jak napisałem na początku - działania ofensywne są możliwe (i są realizowane przez Rosję) na wielu kierunkach w celu wiązania sił ukraińskich i destabilizacji sytuacji w całym kraju. Możliwe jest, niestety, budowanie presji na Ukrainę poprzez naloty bombowe i działania operacyjne na kierunku kijowskim, bo miasto to jest centrum decyzyjnym i politycznym kraju...

Tomasz Piechal





Redaktor naczelny w: TVP Dokument

Poprzednie stanowisko: Analityk ds. Ukrainy; w: Ośrodek Studiów Wschodnich - OSW
Link do posta


Podziel się
Oceń