Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 lipca 2025 22:15

Od zaniedbań do nieszczęścia jeden krok

Tygodnikowy OSET aż pod niebo przyznajemy służbom odpowiedzialnym za tak zwane pasy zieleni przy krajówce, biegnącej przez Pułtusk
Od zaniedbań do nieszczęścia jeden krok
kratka
Bardzo często piszemy o bałaganie panującym na chodnikach, w otoczeniu dróg miejskich i wiejskich, o śmieciach, piachu, zielsku i kiepskim koszeniu. Ktoś mógłby powiedzieć, że szukamy dziury w całym, nie mamy ciekawszych tematów. Ba, niektórzy włodarze nawet się na nas poobrażali i postanowili ukarać, ale to już temat na inny artykuł. W tym chcemy dobitnie pokazać, jak łatwo takie porządkowe zaniedbania mogą doprowadzić do nieszczęścia, jak bardzo zagrażają bezpieczeństwu ludzi.

Ostatnio wysiadałam z z autobusu, który zatrzymał się na ulicy Kościuszki w Pułtusku, tuż za starszym panem mającym problemy z chodzeniem i asekurującym się kulą. Mimo że wysiadał ostrożnie, to nagle gwałtownie wypadł z autobusu na chodnik, zupełnie tracąc równowagę. Zszokowana pomogłam mu się podnieść. Był potłuczony i zdezorientowany. Cóż się okazało? Otóż, wysiadając ostrożnie postawił kulę na podłożu, by się na niej podeprzeć, a ta nagle wpadła w jakąś niewidoczną wcześniej dziurę w ulicy. Dlatego właśnie starszy pan stracił równowagę. Dziurą okazał się spory otwór klatce kanalizacyjnej, zupełnie zarośniętej, przykrytej trawą i zielskiem, a więc zupełnie niewidocznej. Mężczyzna na szczęście tylko się troszkę poobijał, ale wszytko  mogło się skończyć o wiele gorzej - złamaniem kończyny czy urazem głowy, gdyby uderzył nią o chodnik. Niedbalstwo mogło kosztować zdrowie człowieka, więc niech odpowiedzialni za nasze ulice i chodniki - gminne, powiatowe, wojewódzkie, krajowe - mają to na uwadze!

 

Podziel się
Oceń