#pułtusk

Nawet w środku miejskiego szarego blokowiska można stworzyć pełne kolorów i zapachów miejsce na codzienną kawę i wypoczynek.

25 czerwca grupa BIEDRONEK z Przedszkola Miejskiego nr 4 zakończyła swoją edukację. Emocjonalna uroczystość (rozpłakało się nawet niebo) zgromadziła licznych rodziców, którzy obejrzeli doskonale przygotowaną część artystyczną, a jej przesłanie można ująć następująco: było nam w przedszkolu jak w domu, z kochanymi ciociami i panią dyrektor, bawiliśmy się dowoli, ucząc się co dnia, dlatego chwile tu spędzone pozostaną z nami na zawsze.

Kiedy na rynkowym bruku stanęły drewniane stragany, wszystkim się zdawało, że odtąd to już będzie - jak w piosence braci Golec - San Francisco. I estetycznie. Niestety, dalej - oprócz zadaszonych straganów i drewnianych budek - mamy wezyrskie namioty, samochody dostawcze, stoliki i płachty na bruku.

Piknik charytatywny Stowarzyszenia TWIST zakończył się spektakularnym sukcesem.

W miniony czwartek, w pułtuskim dziennym domu Senior + było wielkie święto rodziny. Już po raz trzeci zorganizowano piknik rodzinny, na którym podopieczni domu mogli zaprezentować swoje talenty przed bliskimi i miło spędzić czas na biesiadzie w ich gronie.

Tak, ZROBILIŚMY TO MY, UCZESTNICY KOLEŻEŃSKIEGO ZJAZDU ROCZNIKA MATURALNEGO 1965 W PUŁTUSKU W DNIU 7 CZERWCA 2025 roku.